Digital signage to nieodzowny element nowoczesnego biznesu gastronomicznego, zwłaszcza w segmencie fast food. Cyfrowe totemy, ekrany i interaktywne kioski są wszechobecne w niemal wszystkich centrach handlowych i coraz częściej wykorzystywane w różnych branżach – od opieki zdrowotnej, przez handel detaliczny, gastronomię (HoReCa), aż po rozrywkę.
Ale co właściwie sprawia, że kiosk digital signage to tak interesujące narzędzie?
Główną zaletą rozwiązań z zakresu digital signage jest efektywność. Według różnych szacunków, ekrany digital signage przyciągają nawet o 72% więcej uwagi niż reklamy internetowe. Klienci nie tylko otrzymują informacje o produkcie czy ofercie, ale także lepiej zapamiętują markę i budują z nią większą znajomość. Ponad 66% detalistów wskazuje poprawę rozpoznawalności marki jako największą korzyść z wdrożenia narzędzi digital signage, a jakość obsługi klienta wzrosła o 40% według ich deklaracji.
Z raportu „Digital Signage Today 2019” wynika, że 18% firm wykorzystujących digital signage pochodzi z sektora gastronomicznego i usług żywieniowych. To więcej niż w bankowości (16%) czy handlu detalicznym (8%), co czyni sektor HoReCa największym użytkownikiem rozwiązań digital signage.
Rzeczywiście, duże ekrany i efektowne menu cyfrowe są dziś powszechne w restauracjach i kawiarniach na całym świecie. Z drugiej strony, kiosk digital signage to rozwiązanie znacznie droższe niż zwykły ekran komputerowy czy telewizor. Co więc sprawia, że jest ono tak wyjątkowe w czasach urządzeń smart, gdy niemal każdy ekran jest wyposażony w Androida lub podobny system, gotowy do podłączenia do cyfrowego ekosystemu?
Kiosk digital signage
W branży HoReCa kiosk cyfrowy odgrywa szczególną rolę. Urządzenie to wspiera realizację wielu celów biznesowych. Kiosk digital signage może służyć do składania zamówień, obsługi płatności oraz przekazywania klientom informacji o oferowanych produktach. W tym kontekście kiosk do zamówień stanowi istotne wsparcie dla sektora gastronomicznego – niezależnie od tego, czy mówimy o kawiarni, restauracji typu fast food, czy bistro na dworcu kolejowym. Więcej informacji można znaleźć w naszym wpisie na blogu „Czym jest kiosk?”.
Jednak bądźmy szczerzy – ekran dotykowy czy wyświetlacz to dziś nic nadzwyczajnego. Praktycznie każdy dorosły nosi w kieszeni urządzenie z ekranem dotykowym – smartfona. Ekran stale wyświetlający oferty również nie robi już większego wrażenia. Współczesne telewizory są nie tylko wystarczająco „inteligentne”, aby podłączyć je do sieci, ale także efektywne energetycznie, dzięki technologiom takim jak OLED (organiczne diody emitujące światło).
Biorąc to wszystko pod uwagę, system do składania zamówień można zbudować nawet przy użyciu iPada i smart TV. Jeśli dodamy do tego terminal płatniczy z drukarką fiskalną, zestaw ten będzie również umożliwiał obsługę transakcji.
Mimo to, standardowe telewizory i tablety rzadko są wykorzystywane jako urządzenia do składania zamówień w restauracjach. Znacznie częściej spotykanym rozwiązaniem jest instalacja cyfrowego kiosku zamówieniowego – dużego, wolnostojącego totemu, z którego klienci mogą swobodnie korzystać, mimo jego rozmiarów i kosztów.
Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka.
Dlaczego warto wybrać kiosk digital signage?
Rozwiązania digital signage są tworzone przez firmy łączące sprzęt i oprogramowanie od różnych dostawców. W zależności od potrzeb klienta, system digital signage może przyjmować formę prostego stanowiska w małej restauracji typu fast food lub monumentalnej instalacji w centrum handlowym. Niezależnie jednak od skali, każde profesjonalne urządzenie digital signage ma cechy, które odróżniają je od „domorosłych” rozwiązań opartych na sprzęcie konsumenckim.
Wytrzymały sprzęt przemysłowy
Łatwo założyć, że klient będzie obchodził się ze sprzętem tak samo delikatnie jak jego właściciel. W praktyce bywa dokładnie odwrotnie. Użytkownicy często dotykają ekranu z dużą siłą, stukają w niego brudnymi palcami, a nawet uderzają, jeśli urządzenie nie reaguje wystarczająco szybko.
Ekran musi być aktywny przez długie godziny, bez czasu na odpoczynek, reset czy ładowanie. W restauracjach nie są rzadkością przypadki zalania sprzętu napojem. Profesjonalne kioski są więc wyposażone w specjalne obudowy chroniące przed zalaniem, a także w konstrukcje ułatwiające czyszczenie oraz odprowadzanie cieczy z wnętrza urządzenia. Przykładowo, rozlane napoje, takie jak cola, przyciągają owady – dlatego kioski są projektowane z panelami i rurkami umożliwiającymi szybkie usunięcie płynów.
Z tych powodów każda próba zastąpienia kiosku digital signage zwykłym tabletem czy telewizorem kończy się niepowodzeniem – urządzenie wytrzyma może tydzień, zanim zostanie uszkodzone, zalane lub zniszczone przez intensywne użytkowanie.
Lepsze doświadczenie klienta
Jako urządzenie dotykowe, kiosk digital signage oferuje nowoczesne doświadczenia użytkownika (UX), przeniesione ze świata online. Klient może swobodnie przeglądać menu, bez presji ze strony kasjera – obejrzeć zdjęcia dań, sprawdzić ich skład i rozmiar zestawów.
Dla młodszych użytkowników jest to bardzo naturalne – według danych Pew Research Center aż 96% osób w wieku 18–29 lat posiada smartfona. Obsługa ekranu dotykowego nie stanowi więc dla nich żadnego problemu. Kiosk z nowoczesnym, estetycznym wyglądem może być dla nich bardziej przyjazny niż kontakt z nieznajomym pracownikiem obsługi.
Starsze pokolenie doceni z kolei duży wyświetlacz i czytelną prezentację treści, co również przekłada się na lepszą jakość obsługi.
Specjalistyczne oprogramowanie
Kiosk digital signage to również idealna platforma dla dedykowanego oprogramowania kioskowego. Choć teoretycznie możliwe, połączenie konsumenckiego systemu Android lub iOS z oprogramowaniem biznesowym, takim jak np. Oracle Micros, jest trudne i mało wydajne.
Tworzenie profesjonalnego oprogramowania to zresztą działalność biznesowa sama w sobie, a nie dodatek do podstawowej oferty. Każda firma ma swój główny obszar działalności i działy wspierające, takie jak księgowość czy IT. Dla software house'u tworzenie oprogramowania to core business. Dla restauracji – już nie.
Szczerze mówiąc – czy zamówiłbyś burgera przygotowanego przez firmę IT? To lustrzane odbicie sytuacji, w której fast food tworzy oprogramowanie.
Kioski M4B działają na platformie WAVE, która oferuje spójne, zintegrowane środowisko użytkownika. Dzięki niej można łatwo stworzyć zamknięty ekosystem z jednolitym UX – od prostych animacji po złożone kampanie multimedialne, np. prezentacje bohatera „przeskakującego” między ekranami. Co ważniejsze, platformy takie jak WAVE pozwalają zarządzać treścią bez wiedzy technicznej, podobnie jak systemy CMS do zarządzania stronami internetowymi.
Zbieranie danych
Dobry pracownik potrafi wnieść wiele dzięki trafnym spostrzeżeniom. Ale ludzka pamięć jest ograniczona – nie sposób zapamiętać wszystkich informacji o kliencie. W przeciwieństwie do tego, kiosk interaktywny zbiera wszystko, co możliwe: czas składania zamówienia, skuteczność promocji, statystyki sprzedaży.
W połączeniu z platformą lojalnościową może także analizować preferencje klienta i dostosowywać ofertę do jego gustu – co zwiększa skuteczność działań marketingowych.
Design
Każda epoka ma swój charakter estetyczny – gotyk, postmodernizm, brutalizm. Ludzie lubią spójność doświadczeń, dlatego urządzenie, które wizualnie „nie pasuje” do otoczenia, może budzić irytację. Kiosk digital signage jest projektowany z uwzględnieniem nowoczesnych trendów wizualnych, dlatego wpisuje się w estetykę współczesnych lokali gastronomicznych.
Nowoczesne rozwiązania digital signage wyróżniają się eleganckim, minimalistycznym designem, który harmonijnie wpisuje się w wystrój wnętrz restauracji – zwłaszcza lokali typu fast food. Estetyka urządzenia idzie w parze z intuicyjnym, zoptymalizowanym oprogramowaniem UX, które ma kluczowe znaczenie nie tylko dla obsługi, ale przede wszystkim dla pozytywnego doświadczenia klienta. Łatwy dostęp do informacji i czytelność interfejsu to droga do serca użytkownika – w przeciwieństwie do nieczytelnych i przeładowanych domowych rozwiązań.
Dodatkowo, profesjonalne systemy digital signage oferują elastyczność w sposobie montażu – kioski nie muszą być wolnostojącymi totemami. Mogą zostać wbudowane w ściany, blaty czy stoły, dzięki czemu proces składania zamówień staje się jeszcze bardziej naturalny i płynny.
Nie bez znaczenia jest również to, że firmy projektujące urządzenia digital signage współpracują z utalentowanymi projektantami. Nasz partner technologiczny – M4B – zatrudnia specjalistów nagradzanych prestiżowymi nagrodami Red Dot Design. Ilu światowej klasy designerów pracuje w firmach gastronomicznych?
Redukcja długu technologicznego
Dług technologiczny to termin, który zyskał na popularności wraz ze starzeniem się firmowego oprogramowania. A mówiąc wprost – z jego przestarzałością. Często dotyczy to banków, ale również sieci gastronomicznych korzystających z wiekowej infrastruktury i oprogramowania.
Według szacunków Deloitte, w każdej linii kodu oprogramowania korporacyjnego ukryte jest średnio 3,61 USD długu technologicznego. Wraz z rozwojem rozwiązania, ten dług staje się coraz większym obciążeniem – obejmuje m.in. trudności w pozyskaniu specjalistów znających przestarzałe technologie, konieczność wymiany sprzętu czy ciągłe „łatki” utrzymujące kompatybilność z nowoczesnym środowiskiem IT.
Outsourcing kiosków digital signage oznacza przeniesienie odpowiedzialności na zewnętrznego dostawcę. Firma odpowiadająca za oprogramowanie i sprzęt musi jedynie spełnić warunki licencyjne oraz poziomu świadczenia usług (SLA). I tyle – klient otrzymuje fakturę raz w miesiącu. Dług technologiczny? Może, ale nie jego problem.
Co więcej, utrzymanie wewnętrznego rozwiązania jest równie kosztowne, jak outsourcing – z tą różnicą, że dostawca ma pełne know-how i zasoby, by ten serwis zapewnić. Tymczasem restauracja powinna skupić się na serwowaniu posiłków, a nie na budowie zaplecza serwisowego dla własnego kiosku.
Profesjonalne kioski digital signage są modułowe, wyposażone w łatwo wymienialne komponenty. Dotyczy to również wymiany papieru w drukarce fiskalnej czy konserwacji urządzeń. Natomiast „domowe” rozwiązania, przygotowane na szybko, rzadko uwzględniają taki poziom użyteczności i konserwacji.
Podsumowanie
Wiele firm cierpi na syndrom „not-invented-here”, czyli niechęć do rozwiązań tworzonych przez zewnętrzne podmioty. To swego rodzaju korporacyjny tribalizm, który zakłada, że tylko wewnętrzne rozwiązania są wystarczająco dobre.
Oczywiście, w niektórych przypadkach może to mieć sens – szczególnie gdy potrzeby firmy są bardzo specyficzne i niszowe. Jednak w większości przypadków warto zadać sobie pytanie: czy warto przechodzić przez pole minowe, skoro obok prowadzi prosta i bezpieczna droga?
